Aroma Marketing – rozwiązania zapachowe dla biznesu

Artykuły - blog ScentCare

Strona główna » Blog » Aromamarketing – istotny atrybut marketingowy czy mało znaczący dodatek?

Aromamarketing – istotny atrybut marketingowy czy mało znaczący dodatek?

Idąc za słowami Patricka Suskind’a „(…) kto ma władzę nad zapachami, ten ma władzę nad sercami ludzi”. Ze wszystkich docierających do nas bodźców, najsilniej zapamiętujemy zapach. Dzieje się tak dlatego, że zmysł powonienia najściślej połączony jest z częścią mózgu odpowiadającą za emocje. Po upływie miesięcy czy lat obrazy i dźwięki ulegają zapomnieniu, ale zapachy są zapamiętywane znacznie dłużej. Po 20 latach możemy zapomnieć jak brzmiał głos naszej ukochanej babci. Możemy zapomnieć rysy jej twarzy… ale zapach szarlotki, ją piekła w dzieciństwie zawsze przypomni nam o jej osobie… Delikatna, aromatyczna woń kwiatów przypomni nam natomiast zapach łąki i beztroskich wakacji sprzed lat. Dlaczego zatem nie zagospodarować powietrza jako elementu strategii marketingowej? Aromamarketing okazał się niebagatelną pomocą w biurze, gdzie wspiera burze mózgów, dodaje prestiżu w gabinecie szefa, odpręża w czasie spotkań biznesowych i tworzy przyjemną atmosferę. Zapach może także umilić życie poza biurem – pachnące perfumy, kadzidełka, proszki i płyny do prania, pasty do zębów, mydełka, perfumy. Wszystkie te produkty mają jeden cel – uprzyjemnić nam użytkowanie produktu!

Instytut Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego wraz z PRO Media House przeprowadziły eksperyment naukowy na studentach krakowskiej uczelni. Osoby biorące udział w badaniu wypowiadały się na temat ulotek dwóch produktów – racjonalnego czyli kuchenki mikrofalowej i emocjonalnego czyli zegarka damskiego. W badaniu wykorzystano 6 ulotek papierowych – po 3 na każdy produkt. Jedna była poperfumowana zapachem męskim, druga damskim, a trzecia bez zapachu. Tylko 20% badanych zauważyło zapach, ale wszyscy wybrali pachnące ulotki. Wybór produktu emocjonalnego zwiększył niedopasowany męski zapach, prawdopodobnie ze względu na dysonans poznawczy ulotka przyciągała badanych. Zapach męski oddziaływał silniej i zacierał różnice w ocenie estetyki ulotek. Zapach damski uwypuklił różnice w atrakcyjności ulotek zarówno w przypadku zegarka, jak i kuchenki.

Jaki wniosek? Zapach w reklamie papierowej jest czynnikiem decydującym o atrakcyjności przekazu. Umiejętne zastosowanie zapachu poprawia skuteczność działań marketingowych, więc warto wykorzystać potencjał drzemiący w nosie. A my… wiemy co lubią polskie nosy;)

Warto przeczytać: